Fernando nie chce rozmawiać o Benfice

Pomocnik FC Porto, Fernando, przyznał, że mecz z V. Setúbal może kosztować Smoki wiele sił. Gracz powiedział także, że ma obawy przed przyszłotygodniową konfrontacją z Benficą Lizbona.
Brazylijczyk stwierdził, że na razie nie chce myśleć o meczu z Orłami, ponieważ woli skupić się na najbliższym spotkaniu w Setúbal. Jednak myśl, że lizbończycy mogą na Estádio do Dragão zapewnić sobie mistrzostwo kraju, napawa go niepokojem.
- Póki co staram się koncentrować swoją uwagę na pojedynku z Vitorią. Mamy jeszcze szansę na drugie miejsce w lidze, dlatego tak ważne jest, abyśmy wygrali to spotkanie a także dwa pozostałe, które mamy przed sobą jeszcze w tych rozgrywkach ligowych. Jeżeli chodzi o mecz z Benficą, to wolałbym na razie o nim nie rozmawiać. Po prostu nie chcę o tym mówić - przyznał Fernando.
- Najważniejsze jest dla mnie sobotnie spotkanie. W Setúbal zawsze gra się ciężko, w związku z tym spodziewamy się trudności. Niemniej jednak musimy postarać się o zwycięstwo i przywieźć do Porto komplet punktów. Możemy jeszcze coś osiągnąć w tym sezonie, możemy wygrać Puchar Portugalii. Podczas rozgrywek cały czas dążyliśmy do tego, aby obronić tytuł mistrzowski. Ciężko pracowaliśmy, ale teraz już wiemy, że się to nie uda. Wygraliśmy ligę 4 razy z rzędu i trzeba o tym pamiętać. Od przyszłego sezonu zaczniemy pracować jeszcze więcej, aby wszystko wróciło do normy – obiecał piłkarz.
Źródło: abola.pt
Autor: Futbolówka, 2010-04-24 01:55:08
Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.