FC Porto – Chelsea 0:1

Nie udał się piłkarzom FC Porto rewanż za porażkę z Chelsea, jaką ponieśli w 1. kolejce Ligi Mistrzów. Podopieczni Jesualdo Ferreiry ponownie ulegli londyńczykom 0:1.
Zwycięstwo drużynie Carlo Ancelottiego znowu zapewnił Nicolas Anelka, który w 69. minucie wykorzystał dogranie od Maloudy i pokonał broniącego bramki Porto Beto.
Kibice Smoków mają prawo czuć niedosyt, bowiem ekipa z Estádio do Dragão, tak jak w pierwszym spotkaniu z Chelsea w Londynie, na pewno nie była zespołem gorszym, a ostatecznie przegrała.
Najlepsza okazję do strzelenia gola dla Porto w pierwszej połowie miał w 29. minucie Belluschi, który mocnym uderzeniem z dystansu chciał pokonać Cecha, jednak piłka odbiła się od poprzeczki.
W drugiej połowie swoich sił próbowali m.in. Meireles i Falcao, ale strzał pierwszego wybił golkiper gości, natomiast drugi posłał piłkę minimalnie nad poprzeczkę. Dwoił się i troił Hulk, który w 60. minucie zmienił Varelę, jednak nie przyniosło to oczekiwanego przez wszystkich kibiców Porto skutku w postaci gola.
Stawką wczorajszego meczu było zajęcie pierwszego miejsca w grupie D. Dzięki wygranej The Blues wyprzedzili o 4 punkty FC Porto i tym samym zapewnili sobie pozycję lidera. Ekipa z Estádio do Dragão awansuje do fazy pucharowej z drugiego miejsca.
Jesualdo Ferreira przyznał po meczu, że wynik nie odzwierciedla dokładnie tego, co działo się na boisku.
- Chcieliśmy grać z Chelsea jak równy z równym i myślę, że to się udało. Wynik to nie wszystko. Daliśmy dobre świadectwo o nas samych i wierzę, że będziemy grać jeszcze lepiej. Ten mecz pokazał mi, co jeszcze musimy poprawić. Nikogo w FC Porto nie satysfakcjonuje porażka. Nasze ambicje są zawsze takie same, chcemy dojść najdalej jak to możliwe – powiedział 63-letni szkoleniowiec.
FC Porto – Chelsea Londyn 0:1
Bramki: Anelka 69’
Porto: Beto – Sapunaru (Farias 80’), Rolando, Bruno Alves, Alvaro Pereira, Belluschi (Guarin 71’), Fernando, Raul Meireles, Varela (Hulk 60’), Falcao, Cristiano Rodriguez
Chelsea: Cech - Ivanovic, Carvalho, Terry, Zhirkov, Ballack (Essien 68’), Mikel Obi, Deco (Cole 76’), Malouda, Anelka, Drogba.
Żółte kartki: Fernando (50), Ballack (58), Raul Meireles (79)
Autor: Futbolówka, 2009-11-26 15:11:43
Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.