We wrześniu informowaliśmy, że FC Porto zamierza otworzyć w Kanadzie Akademię Piłkarską pod nazwą Dragon Force Toronto. Wszystko poszło zgodnie z planem i 7 listopada w miejscowości Bradford rozpoczęła ona swoją działalność. Jak się okazuje, w całej tej historii nie brakuje wątków... polskich! Trenerem bramkarzy jest bowiem Piotr Libicz, zwany przez niektórych „kuzynem Józefa Młynarczyka”.
Miałam przyjemność przeprowadzić rozmowę z Piotrem za pośrednictwem Internetu. Podczas wywiadu uzyskałam informacje z pierwszej ręki na temat funkcjonowania kanadyjskiej Akademii FC Porto. Otrzymałam także kilka zdjęć z treningu młodych adeptów futbolu.
Jesteś trenerem bramkarzy w Dragon Force Toronto. Od kiedy współpracujesz z Akademią? Jak się tam znalazłeś?
Z Akademią współpracuję od dnia oficjalnego otwarcia, czyli 7 listopada 2015 r. Jak się tu znalazłem? Skontaktowali się ze mną Portugalczycy zajmujący się organizacją Akademii tu w Kanadzie i zaproponowali spotkanie z głównymi trenerami. Muszę przyznać, że nie spodziewałem się wiele po tym spotkaniu. Wyobrażałem sobie, że to jakaś kolejna szkółka piłkarska, która próbuje się wkręcić w fajnie brzmiącą nazwę. Okazało się, że FC Porto stoi “osobiście” za tym projektem. Nie zdradzę żadnej wielkiej tajemnicy, jeśli powiem, że FC Porto planowało otworzyć Dragon Force w Kanadzie już od jakiegoś czasu. Kilka miesięcy temu, klub podpisał 5-letnią umowę z aktywnie działającą lokalną akademią piłkarską na szkolenie młodzieży w systemie FC Porto. Klub ma całkowitą kontrolę nad Akademią, nad planowaniem i prowadzeniem szkolenia, natomiast lokalni partnerzy biznesowi zajmują się detalami już tu, na miejscu. To właśnie ci ludzie skontaktowali się ze mną. Graliśmy kiedyś razem przez kilka lat. Oni próbowali się wtedy wybić jako piłkarze, a ja już byłem na zasłużonej emeryturze. Ale wracając do tematu, spotkanie z trenerami wywarło na mnie ogromne wrażenie. Dwaj główni trenerzy, José Violante i Sérgio Saraiva, to pełnoetatowi pracownicy FC Porto, przysłani tutaj na kilka lat, aby rozbudować Akademię. Otrzymali z klubu wieloletni plan rozwoju młodych adeptów piłki nożnej. Jestem pod ogromnym wrażeniem pracy, którą już tu wykonali w tak krótkim czasie.
Pierwsza Akademia FC Porto mieszcząca się poza Portugalią powstała we wrześniu 2014 roku w stolicy Kolumbii, Bogocie. W tym roku otwarto szkółkę w Kanadzie. Jak myślisz, dlaczego FC Porto stawia na szkolenie młodzieży za oceanem?
Wydaje mi się oczywiste, że FC Porto dostrzega wartość wynikającą z wyławiania talentów. Nie ma znaczenia, czy to będzie miejsce, w którym co tydzień rodził się dawniej gwiazdor futbolu, czy też właśnie Kanada.
W krajach Ameryki Północnej piłka nożna nie jest sportem powszechnie uwielbianym, tak jak ma to miejsce np. w Europie czy Ameryce Południowej. FC Porto to klub rozpoznawalny w Kanadzie?
FC Porto jest fajną marką, bardzo rozpoznawalną na całym świecie. Jako olbrzymi kraj, ze stosunkowo niewielką populacją, w Kanadzie zawsze będą się liczyć aspekty lokalne. W tym przypadku muszę przyznać, że tak Toronto, jak i Bradford mają bardzo duży odsetek ludności z portugalskimi korzeniami. Gdy wprowadzałem się do Bradford 15 lat temu, miasteczko liczyło około 15 tysięcy osób, z czego połowę stanowili Portugalczycy. W Toronto są dzielnice, w których można funkcjonować przez całe lata mówiąc tylko po portugalsku. Dodajmy do tego rozkochanych w futbolu Latynosów i Europejczyków, a okaże się, że piłka nożna jest bardzo popularna. Od około 17 lat piłka nożna ma w Kanadzie więcej zarejestrowanych zawodników niż hokej! FC Porto ma tu ogromną liczbę fanów! Oczywiście są kluby bardziej cenione, czy „rozpoznawalne”, ale ekipy z Portugalii, a szczególnie FC Porto, mają tu dużo sympatyków.
A czy Ty jesteś fanem FC Porto?
Bardzo lubię FC Porto! Zaczęło się to od czasu, gdy bronił tam Józef Młynarczyk. Czy jestem fanem? Może wtedy byłem, ale teraz nazwałbym się sympatykiem Porto. Co do Pana Józefa, to jego nazwisko znają tutaj nawet młodzi fani Porto, tacy którzy byli mali, albo jeszcze nie chodzili po świecie, gdy on wygrywał wielkie trofea z klubem. Ciekawostka: FC Porto of Toronto było moim pierwszym klubem w Kanadzie, gdy wyemigrowałem z Polski w 1995 r.
FC Porto of Toronto – to brzmi ciekawie. Jak wspominasz swoje występy w tej drużynie? Barwy jakich zespołów jeszcze reprezentowałeś?
Gdy w 1995 r. grałem w FC Porto of Toronto, wszyscy pytali trenerów co to za bramkarz tak fruwa, na co niezmiennie słyszeli odpowiedź: „To młody kuzyn Młynarczyka!”. Mieliśmy ubaw po pachy, bo nawet niektórzy nasi zawodnicy w to uwierzyli, a kibice przychodzili, żeby zobaczyć „ziomala” ich ulubionego bramkarza z FC Porto. Wielu dotychczas uważa, że „Młynek” był najlepszym „guarda-redes” w historii klubu! Jeśli chodzi o moje granie, to jestem wychowankiem Stali Rzeszów, rocznik 1971. W roku 1989, po zakończeniu wieku juniora, dostałem się do szerokiej kadry pierwszej drużyny. Miałem swoje “pięć minut” od 1992 do 1994 w Stali. Najpierw dwa sezony na zapleczu Ekstraklasy, a po spadku jedna runda w ówczesnej trzeciej lidze. Wyjechałem do Kanady w marcu 1995 r. Jak już wspomniałem, moim pierwszym klubem było FC Porto of Toronto. Potem grałem w wielu drużynach, głównie półzawodowych. W roku 2000 miałem zaszczyt zostać wybrany Bramkarzem Roku w Canadian Professional Soccer League, a kilka miesięcy wcześniej Sportowcem Roku w Humber College (jeden z najbardziej usportowionych koledży w Kanadzie). To były dla mnie duże wyróżnienia. W roku 2002 przeszedłem do piłki amatorskiej i grałem jeszcze do 2012.
Strona internetowa FC Porto podaje, że do Akademii w Bogocie uczęszcza ponad 400 młodych adeptów futbolu. Jakie jest zainteresowanie Akademią Dragon Force Toronto?
Akademia rozpoczęła oficjalną działalność w listopadzie, więc dopiero raczkuje. Mamy nieco ponad setkę dzieciaków i młodzieży, ale wkrótce spodziewamy się konkretnego wzrostu liczby zawodników.
Jak często odbywają się treningi i jak wygląda ich przebieg?
Nie mam wglądu do wszystkich drużyn w Akademii, ale przekrojowo, raz w tygodniu mam okazję zobaczyć maluchy – Little Dragons, a także drużyny U12, U15 i U16. Jestem pod wielkim wrażeniem metod treningowych. Nie mamy na tyle miejsca ani czasu, aby opisać dokładnie trening, ale wygląda to świetnie! Jeśli chodzi o moje treningi bramkarskie, to… jest mi w miarę łatwo. Pokazano mi film szkoleniowy z nowoczesnymi zawodowymi treningami bramkarskimi i byłem zszokowany, bo około 80 procent zajęć wyglądało bardzo podobnie do treningów, przez które przeszedłem od dziecka po seniora w Polsce, pod okiem fajnego specjalisty, śp. Mieczysława Kruka. Wiadomo, zmieniły się realia piłki, a nawet nieco inne są przepisy, ale nie ma teraz też już aż takiego nacisku na „wycisk”, za to jest na technikę oraz efektywność interwencji. Otrzymałem też materiały szkoleniowe FC Porto dla bramkarzy. Fajna sprawa. Teraz w zimie, treningi odbywają się tylko 3 razy w tygodniu, ale do tego dochodzą 2-3 mecze. Niektóre zespoły grają w turniejach międzynarodowych, ale ja nie wyjeżdżam z nimi, więc niewiele mogę powiedzieć na ten temat.
Czy Akademia szkoli także dziewczynki?
Akademia jest otwarta dla chłopców i dziewcząt, ale płeć piękną mamy jak na razie tylko w najmłodszych grupach – Little Dragons. Co ciekawe, do dziesiątego roku życia dzieciaki grają razem, bez względu na płeć. Jeśli 8-letnia dziewczynka się wybija, to nie ma problemu, żeby trenowała oraz grała z 10-letnimi chłopcami!
Wspomniałeś, że dzieci szkolące się w Dragon Force Toronto biorą udział w turniejach…
Turnieje to tylko dodatek. Zasadniczo, wszystkie drużyny oprócz Little Dragons rywalizują w rozgrywkach ligowych. U16 mają ciężkie życie, bo czasem w jeden weekend grają nawet i 3 mecze! Reszta zespołów gra chyba tylko raz w tygodniu. Tydzień temu miałem przyjemność oglądnąć mecz w pokazowym turnieju (halowym) Akademii Piłkarskich. Jest też liga Akademii Piłkarskich, w której w lecie grają nasze zespoły. Treningi w lecie są zaplanowane na 4-5 dni w tygodniu, plus mecze.
Jak na co dzień wygląda kontakt klubu z Akademią? Czy odwiedzają Was przedstawiciele FC Porto?
Kontakt jest bardzo częsty. Przede wszystkim, dwóch głównych trenerów przyjechało z Porto i to oni prowadzą większość treningów, a lokalni szkoleniowcy są asystentami. Oprócz tego, ci dwaj trenerzy są w prawie codziennym kontakcie z koordynatorem szkolenia w FC Porto. Klub ma całkowity autorytet w dyktowaniu metod szkoleniowych. Akademia nie działa tylko pod nazwą wielkiego klubu, ale jest naprawdę prowadzona przez fachowców z Portugalii. Jeśli dobrze pamiętam, to w lecie był u nas João Pinto. Spędził tu półtora tygodnia trenując młodzież, choć jeszcze wtedy Akademia nie działała oficjalnie pod nazwą FC Porto. Ostatnio powiedziano mi, że jest szansa na wizytę głównego trenera bramkarzy młodzieżowych z FC Porto, ale dopiero w sezonie ogórkowym, czyli w lecie. Sytuacja jest o tyle pozytywna, że jest to sezon urlopowy w europejskiej piłce, ale Kanada gra systemem „tylko lato”. Ze względu na pogodę, sezon piłkarski trwa od końca maja do początku października. Wiem, wiem, dziwny układ, ale tak to już tu jest… Mamy za to bardzo długi sezon halowy :)
Bardzo dziękuję za rozmowę. Cieszę się, że Akademia FC Porto ma w swoich szeregach przedstawiciela Polski.
Dziękuję za miłą rozmowę. Życzę wszystkiego najlepszego fanom FC Porto. Pozdrowienia z Kanady!
Młodzi bramkarze trenują w pocie czoła
Solidny trening to podstawa
Klika dobrych rad od trenera :)
Pozdrowienia z Kanady!
Autor: Futbolówka, 2015-12-28 19:50:35
Dziękujemy za pozdrowienia i informacje! Fajnie mieć 'swojego człowieka' tak daleko w takiej szkółce. Widocznie piłka nożna staje się popularna w Ameryce Północnej.
Porto stawia na Amerykę, a ciekawe czy kiedyś będzie akademia w Polsce?
smokx, 2015-12-28 21:28:46
Fajny wywiad i miła niespodzianka w przerwie świątecznej ! ;)
pawcyk27, 2015-12-29 10:21:59
Wywiad świetny. @Futbolówka ktoś pomagał Ci w uzyskaniu kontaktu do niego, czy sama zdobyłaś? Jakieś małe kulisy byłyby mile widziane ;)
domi, 2015-12-29 18:13:02
Piotr sam się do nas zgłosił i stwierdziłam, że watro zapytać go o parę rzeczy :) Jeszcze raz kieruję podziękowania w jego stronę!
Futbolówka, 2015-12-30 00:07:53
Brawo!!!
Vasco, 2016-01-01 02:48:19
Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.
27. kolejka ligi portugalskiej | ||
![]() | vs | ![]() |
GD Estoril Praia | - | FC Porto |
1 : 2 | ||
2025-03-30, 19:00 Estádio António Coimbra da Mota (Estoril) | ||
(tak typowaliśmy) |
28. kolejka ligi portugalskiej | ||
![]() | vs | ![]() |
FC Porto | - | Benfica Lizbona |
Typuj wynik meczu | ||
2025-04-06, 21:30 Estádio do Dragão (Porto) |
Drużyna | M | Pkt. | |
1 | Sporting CP | 26 | 62 |
2 | Benfica Lizbona | 25 | 59 |
3 | FC Porto | 26 | 53 |
SC Braga | 26 | 53 | |
5 | CD Santa Clara | 26 | 43 |
6 | Vitoria Guimarães SC | 26 | 41 |
7 | Casa Pia AC | 26 | 36 |
GD Estoril Praia | 26 | 36 | |
9 | FC Famalicão | 26 | 34 |
10 | Moreirense FC | 26 | 31 |
11 | Nacional Madeira | 26 | 29 |
Rió Ave FC | 26 | 29 | |
FC Arouca | 26 | 29 | |
14 | Gil Vicente FC | 25 | 23 |
AFS | 25 | 23 | |
Estrela Amadora | 26 | 23 | |
17 | Farense | 26 | 17 |
18 | Boavista Porto FC | 26 | 15 |