Jedenastka sezonu ligi portugalskiej

Sezon w Portugalii zakończony, czas więc na podsumowanie. Futbol.pl wybrał najlepszą jedenastkę sezonu 2008-09. Nasza drużyna gra ofensywnym ustawieniem 4-3-3.
BRAMKARZ
Eduardo (SC Braga) – Ten sezon z całą pewnością należał do Portugalczyka. Fantastyczne występy w barwach klubu zaowocowały powołaniem do reprezentacji, w której zadebiutował w towarzyskim spotkaniu z Finlandią. Pewny punkt swojego zespołu.
OBROŃCY
Maxi Pereira (Benfica) – Ofensywnie usposobiony obrońca. Urugwajczyk może być zadowolony ze swojej postawy w tym roku. Kontuzje go omijały, a akcje ofensywne Benfiki rozpoczynały się właśnie od niego.
Bruno Alves (FC Porto) – Stoper FC Porto w tym sezonie był nie do przejścia. Wraz z kolegami z linii defensywy mogą pochwalić się liczbą najmniej straconych goli w lidze, ponadto Alves sześciokrotnie wpisywał się na listę strzelców.
Sidnei (Benfica) – Niespełna dwudziestoletni defensor Benfiki. Od kilku sezonów mówi się o jego talencie, jednak dopiero w tym sezonie pokazał na co go stać. Fantastyczne warunki fizyczne, umiejętność ustawienia się i gra głową, która zaowocowała zdobyciem trzech goli to atuty Brazylijczyka.
Aly Cissokho (FC Porto) – Jedno z odkryć minionych rozgrywek. Boczny defensor był skuteczny zarówno w akcjach ofensywnych swojej drużynie jak i w destrukcji. Francuz, mimo niespełna 22 lat już decyduje o sile defensywy Jesualdo Ferreiry.
POMOCNICY
Alan (SC Braga) – Motor napędowy piątego zespołu ligi. Alan indywidualnymi akcjami wielokrotnie przesądzał o losach spotkania, niezliczona liczba podań otwierających drogę do bramki swoim partnerom oraz często widowiskowa gra przykuły uwagę innych klubów.
Lucho Gonzalez (FC Porto) – Czy można było pominąć Argentyńczyka w składzie? Z całą pewnością nie, Gonzalez ma za sobą fantastyczny sezon. Razem z FC Porto sięgnął po kolejny tytuł mistrzowski, ponadto w lidze zdobył dziewięć goli. Prawdziwy architekt drużyny z Dragao.
Jose Antonio Reyes (Benfica) – Kandydatów do gry w środkowej formacji było bardzo wielu. Zadecydowały względy ofensywne. Reyes był ikoną swojego klubu, jego świetne występy sprawiły, że Benfica przez dłuższy okres czasu miała nadzieję na zdobycie mistrzostwa. Kibice z Lizbony już wiedzą, iż ciężko będzie zastąpić Hiszpana w składzie.
NAPASTNICY
Liedson (Sporting) – Gwiazda Sportingu Lizbona… Bo jak można nazwać zawodnika, który do samego końca prawie w pojedynkę walczył o tytuł mistrzowski. Forma, którą zaprezentował w ostatnich kolejkach, nie wystarczyła ani na zdobycie tytułu króla strzelców, ani na zajęcie pierwszego miejsca w tabeli, jednak Brazylijczyk nie może mieć sobie nic do zarzucenia. Siedemnaście goli potwierdzają jego piłkarską klasę.
Oscar Cardozo (Benfica) – Niezwykle skuteczny napastnik. Z regularnością szwajcarskiego zegarka trafiał do siatki rywali. Wystąpił w 22 spotkaniach od pierwszej minuty zdobywając szesnaście goli. Jeżeli potwierdzą się pogłoski o przejściu Nene do Benfiki, razem z Paragwajczykiem stworzą zabójczy atak.
Nene (Nacional) – Król może być tylko jeden. Nene z dorobkiem 20. goli zdobył koronę króla strzelców, ale to nie jedyne zasługi Brazylijczyka. To piłkarz kompletny, potrafiący strzelać gole z każdej pozycji. Z całą pewnością najbardziej wartościowy piłkarz w tym roku na portugalskich boiskach. Gdy było trzeba cofnął się po piłkę, rozegrał w środkowej strefie. Otwiera listy życzeń wielu europejskich klubów.
Źródło: www.futbol.pl
Autor: Bruno Alves, 2009-07-11 12:44:01
Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.