Więcej światła na transfer Defoura

Transfer Stevena Defoura do holenderskiego PSV Eindhoven jest tematem rozmów medialnych od ponad miesiąca i wreszcie ta historia zyskała więcej światła. Wszystko za sprawą agenta piłkarza Paula Stefaniego, który ujawnił, że jego podopieczny odejdzie tylko wtedy, gdy na Estadio do Dragao przyjdzie następca 26-letniego Belga.

PSV Eindhoven od ponad miesiąca zabiega o transfer reprezentanta Belgii, który jest bardzo pożądany przez trenera holenderskiego zespołu Philipa Cocu. Sprawa jednak nie jest łatwa, ponieważ holenderski klub oferuje za Defoura 5 milionów euro, gdy zespół z Estadio do Dragao oczekuje kwoty około 8-9 milionów. Według niektórych mediów jedną z opcji, która rozwiązała by ten problem był Zakaria Bakkali, który miałby załatać ową różnicę. Wszystko jednak wskazuję na to, że Steven Defour będzie mógł opuścić Estadio do Dragao nawet za mniejszą kwotę ale tylko i wyłącznie w przypadku pozyskania następcy.

"Dwa tygodnie temu usłyszeliśmy "nie" ze strony FC Porto. Najpierw chcą zatrudnić następcę Stevena" - powiedział Paul Stefani w wywiadzie udzielonym dla holenderskiego dziennika "Voetbalkrant".

Po tej informacji pojawiły się pogłoski o tym, że PSV zamknie transakcje Belga jeszcze do końca tygodnia, ale nie potwierdza tego Paul Stefani apelując o cierpliwość.

"To zajmie kilka dni. PSV jest pierwszym wyborem Stevena, ale jednocześnie nie ma on nic podpisanego, wszystko jest więc możliwe. Nie zawsze da się wszystko szybko rozwiązać. W świecie piłki nożnej często konieczne jest uzbrojenie się w cierpliwość"

Warto jednak też zaznaczyć, że PSV nie jest jedynym klubem, który interesuje się sprowadzeniem Stevena Defoura. Według gazety "Le Soir" Anderlecht Bruksela chcę włączyć się do rywalizacji w walce o pomocnika FC Porto. Belgijska gazeta uważa, że już w najbliższym czasie do "Smoków" może wpłynąć oferta transferowa od Anderlechtu.

Zważywszy na te informacje media sugerują, że następcą Stevena Defoura miałby być 23-letni pomocnik Feyenoordu Rotterdam Jordy Clasie. Sprawa z Clasie wydaję się dość prosta, a wszystko zależy od awansu holenderskiego zespołu do ligi mistrzów. W przypadku awansu zespołu z Rotterdamu mało prawdopodobnym będzie wypuszczenie z rąk swojego podstawowego zawodnika ale w przypadku odpadnięcia sprawa wydaję się otwarta. Feyenoord Rotterdam rywalizuje obecnie w 3 rundzie eliminacyjnej, gdzie w pierwszym spotkaniu ulegli tureckiemu Besiktasowi 1-2. Rewanż już dzisiaj.

Wydaje się jednak, że Jordy Clasie nie jest jedynym kandydatem mającym zastąpić Defoura i wzmocnić środek pola. Jakiś czas temu informowaliśmy o zainteresowaniu ze strony "Smoków" pomocnikiem Malagi Ignacio Camacho lecz temat ten szybko upadł. Jednak portal malagahoy.es informuję, że FC Porto złożyło wniosek za hiszpańskiego zawodnika w wysokości 4 milionów euro, który został odrzucony przez Malagę.

Jak ja nie lubię tych przeciągających się negocjacji... To samo z Mangalą. Niby jest już w City, ale nie do końca. Miał zacząć treningi z zespołem od 4 sierpnia, ale nie zaczął..

z Mangalą to tak ostatnio się śmiałem że jeszcze nic z tego nie będzie :D bo jak się dziołcha wkurzy i powie, że tam mieszkać nie będzie to i do nas wróci :D Mało realne ale kto to wie bo sprawa się ciągnie a końca nie widać konkretów brak niewiadomo

Odejdzie jeżeli znajdą następcę? hmmm.... do zaoferowania mam ZA DARMO Portugalczyka, wychowanka FC Porto, który w minionym sezonie w 35 meczach strzelił 5 goli i miał 11 asyst. O kogo biega? Oczywiście Josue ;)

P.S - fajny, długi news :D

Dokładnie tak samo pomyślałem o Josue. Trener sprawdzał go na pozycji defensywnego pomocnika w przedsezonowych sparingach i Portugalczyk się sprawdził. Poza tym i tak pewnie w pierwszym składzie będzie grał pewnie Casemiro, a Josue jak na zmiennika prezentuje solidny poziom.