FC Porto chce się pomścić...

Leixões zaskoczyło fanów smoków i wygrało w październiku (2-3) na stadionie Estádio do Dragão w lidze. Dzisiaj wraca w to samo miejsce, aby wygrać z FC Porto i przejść do półfinału Pucharu Portugalii. Jose Mota, jednak nie może liczyć na bohatera pierwszego meczu, a mianowicie na Bruno Braga (autora dwóch bramek w tym niestety pamiętnym meczu). Trener Leixões sam przyznaje, że jego zespół nie ma już tej samej mocy, który w tym czasie miał. Jesualdo Ferreira podziela to stanowisko i twierdzi, że FC Porto jest teraz silniejsze.
W spotkaniu, które uważa trener FC Porto, za odrębne cechy gry w pucharach niż w lidze, wynikają głównie z konkurencji, która ona obejmuje. Jesualdo Ferreira zapewnia że Smoki będą grały na wyższym poziomie niż w poprzednim pojedynku z Leixões. Techniczne lista oczekiwać trenera jest taka, aby sprostać trudnemu przeciwnikowi i aby Dragon w każdej ze stron pokazali wspaniały spektakl futbolu.
Zapowiada się bardzo ciekawy pojedynek, którego stawka jest awans do półfinału Taca de Portugal. Leixões ostatnie 5 spotkań zremisował (w tym cztery razy wynik był 0:0). Smoki natomiast wszystkie mecze wygrywają,poza 1 wpadką w meczu z Trofense, gdy padł wynik bezbramkowy. Jedno jest pewne - dziś na Estádio do Dragão zobaczymy na pewno bramki, gdyż nie ma meczu rewanżowego( w razie remisu dogrywka, a gdy i to nie przyniesie rozwiązania loteria – rzuty karne). Miejmy nadzieje, że Jesualdo Ferreira dotrzyma obietnicy i zobaczymy cudowne widowisko. Początek meczu już o 21:45.
Autor: QuaRiS, 2009-01-28 15:34:24
Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.