FC Porto płaciło piłkarzom najwięcej

Według Correio da Manha FC Porto było najhojniejszym pracodawcą w ubiegłym sezonie, jeśli chodzi o ligę portugalską. Wszystkim swoim zawodnikom zapłaciło w ubiegłym roku aż 27 milionów euro.

Lizboński dziennik oszacował, że najwięcej, bo aż 4,8 miliona euro dostał Hulk. Dużo zarobili również Joao Moutinho (2,84 mln) oraz Helton (2,75 mln). Wśród rezerwowych największe zarobki otrzymywali Rolando (1,9 mln) oraz Varela (1,1 mln).

Najlepiej zarabiającymi piłkarzami z Portugalii spoza Porto byli Argentyńczycy Pablo Aimar oraz Javier Saviola z Benfiki. Pierwszy z Orłów dostał w ubiegłym sezonie 2,2 miliona euro, a drugi 1,9.

Jednak wiele innych klubów Ligi ZON Sagres miało problemy z wypłaceniem sum zawartych w kontraktach swoich zawodników. Uniao Leira miała kilka miesięcy spóźnienia, co zakończyło się grą ośmioma zawodnikami w 27 kolejce z Feirense.

Wysokie zarobki zawodników Porto, Sportingu i Benfiki nie mogą jednak zakryć całej prawdy o stanie finansowym tych klubów, bowiem cała trójka jest zadłużona łącznie na sumę ok. 400 milionów euro.

No to teraz wydatki na zawodników zmalały o jakieś 3 mln euro, bo pewnie Martinez nie zarabia więcej niż 2 mln.