Porto remisuje, ale wciąż jest liderem

W 10. kolejce ligi portugalskiej Smoki wywalczyły tylko jeden punkt remisując bezbramkowo w Olhao z tamtejszym Olhanense. Na szczęście zachowały pierwszą pozycję w tabeli, bowiem Benfica podzieliła się punktami z Bragą po remisie 1:1.

Po ostatniej porażce w Lidze Mistrzów z APOEL-em Nikozja 1:2 wszyscy liczyli na szybką rehabilitację podopiecznych Vitora Pereiry i ligowe zwycięstwo. Niestety Smoki nie zdołały strzelić w Olhao żadnego gola i wróciły do Porto z jednym skromnym punktem.

Goście już w 2. minucie spotkania mogli objąć prowadzenie. Po faulu Mauricio na Kleberze sędzia Joao Capela podyktował dla FC Porto rzutu karny, jednak Hulk nie zdołał go wykorzystać. Bramkarz gospodarzy Fabiano Freitas okazał się sprytniejszy, bezbłędnie odczytał zamiary Brazylijczyka i wybił piłkę. W dalszej części meczu Porto starało się konstruować akcje ofensywne, lecz obalenie muru obronnego Olhanense nie przychodziło łatwo i obie drużyny schodziły do szatni przy stanie 0:0.

Po zmianie stron Smoki nie rezygnowały z ataków, jednak wyraźnie brakowało im skuteczności. Szanse na otwarcie wyniku mieli m.in. Mangala i Hulk, ale żaden z nich nie zdołał trafić do siatki. Zespół z Olhao także miał okazję na zdobycie bramki. Wilson Eduardo był bliski pokonania Hletona, jednak golkiper Porto wykazał się refleksem i uratował swój zespół przed stratą gola.

Pomimo remisu, Ekipa z Estadio do Dragao wciąż jest ligowym liderem. Benfica, która mogła prześcignąć Smoki, nie wykorzystała swojej szansy. Lizbończycy zremisowali z Bragą 1:1 i nadal plasują się na miejscu drugim. Warto dodać, że spotkanie na Estadio Axa było kilkakrotnie przerywane z powodu awarii oświetlenia.

Olhanense – FC Porto 0:0

OLHANENSE: Fabiano Freitas; Mexer, Maurício, André Pinto, Ismaily; Cauę, Fernando Alexandre; Salvador Agra, Mateus, Nuno Piloto; Wilson Eduardo
Zmiany: Mateus - Rui Duarte (68), Wilson Eduardo - Ivanildo (81), Salvador Agra - Figueroa (90+2)
FC PORTO: Helton; Maicon, Rolando, Mangala, Alvaro Pereira; Belluschi, Fernando, Joăo Moutinho; Hulk, Kléber, James Rodriguez
Zmiany: Kléber - Walter (58), Belluschi - Defour (72), Fernando - Guarín (72). Autor: Futbolówka, 2011-11-06 21:49:03

Szkoda tego remisu i dwóch punktów, bo ani Olhanense nie należy do czołówki ligi, ani my jako mistrz nie możemy remisować z klubami walczącymi o utrzymanie/środek tabeli. Widocznie Porto jest w jakimś kryzysie. Nie strzelamy bramek, Hulk nie pokazuje połowy swoich umiejętności i to są chyba dwa najpoważniejsze problemy. W lidze goli nie tracimy, więc tutaj nie mam się do czego przyczepić, ale już w Champions League, gdzie grają lepsi napastnicy, te gole wpadają do naszej siatka. Nie wiem jak wam, ale mi wydaje się po obejrzeniu wszystkich meczy Porto w LM w tym sezonie, że nasi piłkarze po straconym golu tracą koncentracje. Chcą jak najszybciej zdobyć bramkę na wyrównanie/ zwycięstwo, i albo nie potrafią rozegrać kombinacyjnej akcji/ ataku pozycyjnego/ kontry, albo tracą bramkę po kontrataku.

Michax9, 2011-11-07 07:55:30

Szczerze mówiąc tak słabego Porto nie widziałem od czasów tego blamażu z Arsenalem. To było coś fatalnego tego nie dało się oglądać. Hulk grał tak słabo, że nawet nie mógł celnego podania wykonać, to było frustrujące. Zobaczymy co pokażą w następnym meczu pucharowym z silniejszą od Olhanense Akademiką.

Bruno Alves, 2011-11-07 15:58:16

Hulk ma ten problem gdyż to na niego w większej mierze spoczywa zdobywanie goli zamiast Falcao, tak mi się wydaje... ani Walter, ani inni napastnicy, mimo że utalentowani nie mają tego ciągu na bramkę co miał kolumbijczyk - to też może mieć wpływ na formę Hulka który nie ma tej gwarancji że gdzieś tam jest ktoś kto zawsze dobije.

szczawiu11@wp.pl, 2011-11-07 15:58:29

Dokładnie w tym sezonie będzie wielki problem. Gdyż zimą odejdzie najprawdopodobniej Freddy i Fernando. Zatem pokładam wielką nadzieję w Stevenie, Belluschim i Danilo (który ponoć zimą ma przybyć do Porto). A tacy napastnicy jak Kleber i Walter to nie są zawodnicy godni FC Porto. Owszem w takim Maritimo czy Rio Ave by się sprawdzili, ale nie u nas. Także liczę znów na nasz niezawodny skauting i liczę na napastnika z prawdziwego zdarzenia. Może Teofillio Guttierez (kolumbijczyk ostatnio coś o nim pisało, że Porto ma go na oku).

Bruno Alves, 2011-11-07 16:02:46

jeśli porto ma być mocne muszą kupić przynajmniej 3 porządnych zawodników jak neymar, hazard czy taarabt jeśli tego nie zrobimy w okienku zimowym to będziemy mieć po prostu przesrane

jesusnavas7, 2011-11-07 19:56:00

Neymar i Hazard? Zapomnijcie. Chyba, ze sprzedacie Hulka za 60-70 mln. Hazard to ponad 20 mln euro, a Neymar około 2x więcej.
Poza tym, obaj to skrzydlowi, a nie srodkowi napastnicy, a Porto brakuje wlasnie srodkowego napastnika, i obroncow. Ale bardziej srodkowego. I stabilizacjiformy na skrzydlach, bo ani James ani Hulk nie graja dobrze caly czas. Na poczatku Hulk gral dobrze, a James srednio, a teraz James nadrabia, a Hulk pieprzy co sie da (2 przestrzelone karne, brak dynamiki, werwy, zadziornosci).

Gherick, 2011-11-07 20:08:05

Osobiscie (mimo ze jestem Sportinguista) ustawilbym Porto tak:

Helton - Alvaro, Otamendi/nowy, Rolando, nowy/Fucile - Danilo, Moutinho, Defour - James, nowy, Hulk

Mangala jest melodia przyszlsoci, a Maicon jest po prostu za slaby.

Gherick, 2011-11-07 20:10:29

bez kasy nie ma kołaczy

jesusnavas7, 2011-11-08 20:22:42

jeśli zimą nikogo nie kupimy to przegramy sezon. Trzeba kupić jednego doświadczonego środkowego obrońce. Nie musi być najwyższych lotów byle by grał bez wielkich błędów. Otamendi nie jest gotów by zagrać cały sezon przyzwoicie. Kolejna sprawa to defensywny pomocnik. A najważniejszy jest środkowy napastnik. Jeżeli chodzi o skrzydła to nie potrzeba nowych tylko potrzeba rotacji, jest valera, iturbe, james, cristian, dialma, hulk. To w zupełności wystarcza tym bardziej że samuraj z konieczności tez może zagrać na skrzydle. Moim zdaniem to, wina trenera. Po prostu nie potrafi on ani zmobilizować graczy, ani za nimi zapanować. Co zresztą widać po tym jak grają, cały nasz motor napędowy z tamtego sezonu gwiazdorzy.

mycha, 2011-11-08 20:38:50