„O Classico” na remis

W hicie szóstej kolejki Ligi ZON Sagres, na Estadio do Dragao zmierzyły się ekipy mistrza Portugalii - FC Porto i wicemistrza - Benfiki Lizbona. Ostatecznie pierwsze „O Classico” w tym sezonie, bo takim mianem określane są pojedynki pomiędzy obiema drużynami zakończyło się podziałem punktów.
Początek spotkania przebiegał pod dyktando gospodarzy, którzy co jakiś czas stwarzali sobie groźne okazje bramkowe. Już w 11 minucie na prowadzenie Smoków mógł wyprowadzić Hulk, jednak jego uderzenie zza pola karnego minimalnie przeszło obok prawego słupka bramki Artura. W 27 minucie kolejną dogodną okazję stworzyli sobie gospodarze. Najpierw do środka boiska zbiegł Hulk, następnie podał do wbiegającego z lewej strony Vareli, ten z kolei dograł w pole karne do niepilnowanego Fucile, jednak przy strzale Urugwajczyka dobrze zachował się golkiper gości. Jak mówi stare powiedzenie „do trzech razy sztuka” i tak też się stało w 37 minucie, kiedy to z rzutu wolnego piłkę dośrodkował Freddy Guarin, ta z kolei spadła na głowę Klebera, który pokonał bramkarza Orłów i dał prowadzenie Smokom.
Dwie minuty po przerwie na podopiecznych Vitora Pereira został wylany kubeł zimnej wody. Wówczas Nolito wykorzystał złe ustawienie obrónców FC Porto i podał w pole karne do Oscara Cardozo, który skutecznie wykończył akcję umieszczając piłkę w siatce gospodarzy. Radość wicemistrzów Portugalii nie trwała długo, bo już w 50 minucie na prowadzenie ponownie wyszli gracze z Estadio do Dragao. Po krótkim rozegraniu rzutu rożnego, piłka dotarła do Vareli i po podaniu Portugalczyka, Nicolas Otamendi nie miał problemów z umieszczeniem futbolówki w bramce Benfiki.
Smoki dążyły do podwyższenia prowadzenia i ta sztuka mogła się udać w 60 minucie, wtedy to ładnym lobem pokonać Artura chciał Freddy Guarin, jednak bramkarz gości nie dał się zaskoczyć i sparował piłkę nad poprzeczkę.
Im bliżej końca spotkania, tym bliżej było FC Porto wywalczenia trzech oczek. Nic bardziej mylnego. Otóż w 82 minucie remis Orłom uratował Nicolas Gaitan, który to wykorzystał chwilę nieuwagi obrońców gospodarzy i potężnym strzałem z pola karnego pokonał bramkarza Smoków Heltona.
FC Porto - Benfica Lizbona 2:2
Bramki: dla FC Porto: Kleber (37 min.) i Otamendi (50 min.), dla Benfiki: Cardozo (47 min.) i Gaitan (82 min.)
Żółte kartki: Otamendi, Fucile, Alvaro Pereira, Kleber i Joao Moutinho; Luisao, Javi Garcia, Cardozo i Bruno Cesar
Arbiter główny: Jorge Souza (Porto)
FC Porto: Helton; Fucile, Rolando, Otamendi i Alvaro; Fernando, Guarín (77 min. Belluschi) i Joăo Moutinho; Hulk, Kléber (80 min. Cristian Rodriguez) i Varela (86 min. Walter)
Trener: Vitor Pereira
Benfica Lizbona: Artur; Maxi Pereira, Luisao, Garay i Emerson; Javi Garcia i Witsel; Nolito (69 min. Bruno Cesar), Aimar (69 min. Saviola) i Gaitán; Cardozo (90+1 min. Matic)
Trener: Jorge Jesus
Poniżej znajduje się link do zdjęć oraz skrót spotkania:
[ins]Zdjęcia ze spotkania[/ins]
Autor: domi, 2011-09-24 11:30:02
Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.