Leixo~es - FC Porto - 1:4

Wczoraj późnym wieczorem FC Porto wygrało na wyjeździe z Leixoes 4:1 w 21. kolejce Liga Sagres. Tym samym Dragoes zrewanżowali się rywalowi, za niespodziewaną porażkę 2:3 u siebie w pierwszej rundzie rozgrywek. Dzięki pewnemu zwycięstwu Smoki zachowały prowadzenie w ligowej tabeli, niezależnie od dzisiejszego spotkania Benfici Lizbona.

Przed spotkaniem fani FC Porto mogli czuć niepokój i respekt przed rywalem. Nie dość, że Leixoes znakomicie prezentuje się w konfrontacjach z drużynami z czołówki to jeszcze trener Jesualdo Ferreira miał pewne problemy z kadrowe w tygodniu poprzedzającym to spotkanie. Okazało się jednak, że Porto wygrało to spotkanie bardzo pewnie i wysoko, co bardzo cieszy w perspektywie środowego spotkania z Atletico Madryt, które w ostatnim tygodniu imponuję formą. Pierwsza połowa nie zapowiadała jednak łatwego i zwycięstwa. Początkowo spotkanie było bardzo wyrównane, a osłabiona linia obrony Porto miała pewne problemy z rywalami. Jednak gdy, w 23’ Lucho pewnie wykorzystał rzut karny, po tym jak sędzia wskazał na wapno po zagraniu ręką w polu karnym Hugo Morais, z gospodarzy opadł początkowy animusz. Porto natomiast spokojnie kontrolowało spotkanie, nastawiając się na wyprowadzanie szybkich kontr. W 30’ przed ogromną szansą na podwyższenie wyniku stanął Farias, ale przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Beto.

Czekając na drugą połowę spotkania fani Dragoes mogli być napełnieni optymizmem. Porto nie jest skore tracić zwycięstwa, jeżeli pierwsze strzeli gola. Mogli również liczyć na kolejne bramki swoich pupili mając tak szybkiego napastnika, jak Hulk. Okazało się, że szybki jak błyskawica Brazylijczyk zadał gospodarzom kolejny cios. W 49’ po kontrataku znalazł się sam na sam z bramkarzem miejscowych i nie dał mu żadnych szans. Po tym golu gracze Leixoes nie byli już w stanie się podnieść, a kolejne bramki były tylko kwestią czasu. W 65’ Raul Meireles wykorzystał kolejny szybki kontratak w wykonaniu Mariano i Fariasa i strzałem z linii pola karnego strzelił trzeciego gola. 11 minut później po rzucie rożnym celnie główkował Farias i zapachniało pogromem. Na szczęście dla gospodarzy Smoki w ostatnim kwadransie raczej już byli myślami przy środowym spotkaniu w Lidze Mistrzów, a trener Jesualdo Ferreira wprowadził kilka zmian. Gospodarzom udało się w samej końcówce strzelić honorowego gola, a jego autorem był wypożyczony z Porto do Leixoes, Diogo Valente.

LEIXO~ES – F.C. PORTO – 1:4 (0:1)
0:1 – Lucho 23’ (karny)
0:2 – Hulk 49’
0:3 - Raul Meireles (65’)
0:4 – Farias 76’
1:4 - Diogo Valente (89’)

LEIXO~ES:
Beto - Laranjeiro, Elvis (46’ Joel), Nuno Silva, Angulo - Roberto Sousa, Bruno China, Hugo Morais (58’ Zé Manuel), Ruben (37’ Chumbinho) - Diogo Valente, Rodrigo Silva

F.C. PORTO:
Helton - Tomás Costa, Rolando, Bruno Alves, Cissokho - Fernando, Raul Meireles (68’ Andrés Madrid), Lucho (79’ Lisandro) - Mariano, Farias, Hulk (75’ Tarik)

Żółte kartki: Hugo Morais (Leixoes), Hulk, Farias, Fernando (FC Porto)

Sędziowie: Rui Costa (główny), Serafim Nogueira i Fernando Pereira (liniowi) Autor: assurbanipal, 2009-03-08 11:05:37

Smoki pokazały na co ich stac.!!!brawo Hulk świetny meczo oby tak w srode ;)

hulk12, 2009-03-08 11:29:00

Dobrze. Ale Lexe gra w tym sezonie naprawdę dobrze ;)... ale jednak musiało uznać klase mistrza.

Forza Napoli,
www.NapoliPoland.com!

, 2009-03-08 12:16:49

Bardzo dobry meczyk był ;] i wynik bardzo cieszy ;]

Bruno Alves, 2009-03-08 13:24:25

aaaa i chciałem dodać jeszcze że Ernesto Farias znów nabiera formę:D:D

Bruno Alves, 2009-03-08 13:29:25

Meireles i o to chodzi jeszcze tak w środę! :D

QuaRiS, 2009-03-08 15:50:37

Nie pamiętam jak wynik typowałem, ale chyba 4:1... Dobry mecz ogólnie...

legia24h, 2009-03-09 00:10:52

Ale Heltona to bym sprzedał odrazu on jest cienki i tyle :( już 2 taka interwencja on po prostu jest za słaby na nasz klub

Bruno Alves, 2009-03-09 10:03:04

dokładnie znowu szmata ja w meczu z atletico postawił bym na nuno

mycha, 2009-03-09 20:22:23

Aż strach się bać co wypali w środę

assurbanipal, 2009-03-09 20:54:00