Ostatni przystanek: Dublin!

FC Porto w finale Ligi Europejskiej! Co prawda Smoki przegrały rewanżowe spotkanie półfinałowe z Villarrealem 2:3, ale dzięki zwycięstwu na własnym stadionie 5:1 zapewniły sobie awans do najważniejszego meczu tych rozgrywek.
Początek spotkania przebiegał po myśli gospodarzy. Wynik otworzył w 17. minucie Cani wykorzystując podanie Marco Rubena. Gracze Porto sygnalizowali spalonego, ale sędzia był innego zdania i uznał trafienie. Smoki doprowadziły do wyrównania pięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy. Po uderzeniu Hulka piłka odbiła się jeszcze od Musacchio i wylądowała w siatce obok zaskoczonego Diego Lopeza. Tuż przed przerwą Smoki mogły wyjść na prowadzenie, jednak tym razem bramkarz Villarreal obronił strzał Hulka.
Po wznowieniu gry dał o sobie znać najlepszy strzelec tych rozgrywek, Radamel Falcao. Kolumbijczyk po podaniu Guarina pewnie umieścił piłkę w siatce. Porto objęło prowadzenie, ale Villarreal nie rezygnował i robił wszystko, by z honorem pożegnać się z Ligą Europejską. W 56. minucie groźnym strzałem popisał się Cazorola, ale świetna interwencja Heltona uchroniła Smoki przed stratą gola. Po chwili mogła paść trzecia bramka dla Porto. Z rzutu wolnego uderzał Guarin, ale piłka wylądowała na poprzeczce. Kwadrans przed końcem meczu gospodarze wyrównali po trafieniu Capdevili.
W 87. minucie sędzia uznał, że Otamendi sfaulował w polu karnym Marca Rubena i podyktował jedenastkę dla Hiszpanów. Na gola zamienił ją Giuseppe Rossi. Helton przekonywał arbitra, że rywal wykonał rzut karny nieprawidłowo, ale ten nie zmienił decyzji i ostatecznie rewanż zakończył się porażką graczy Villasa-Boasa.
Przegrać bitwę, żeby wygrać wojnę… W wielkim finale 18 maja w Dublinie Porto zmierzy się z Bragą, która niespodziewanie wyeliminowała Benfikę Lizbona.
W 16 rozegranych dotychczas meczach Ligi Europejskiej, ekipa z Dragão zanotowała 13 zwycięstw, jeden remis i dwie porażki. Strzeliła 43 gole, straciła 16. Najlepszym strzelcem jest oczywiście Radamel Falcao, który zdobył już 16 bramek.
Villarreal - FC PORTO 3:2 (1:1)
Bramki: Cani (17), Joan Capdevila (75), Giuseppe Rossi (80-k) - Hulk (40), Falcao (48).
Pierwszy mecz: 1:5. Awans: FC Porto.
Villarreal: Diego Lopez - Mario Gaspar, Mateo Musacchio, Bruno Soriano, Joan Capdevila - Cani, Javier Matilla (57-Wakaso Mubarak), Santi Cazorla (57-Carlos Marchena), Nilmar (67-Marcos Senna) - Marco Ruben, Giuseppe Rossi.
FC PORTO: Helton - Cristian Sapunaru, Rolando, Nicolas Otamendi, Alvaro Pereira - Fredy Guarin, Fernando (61-Ruben Micael), Joao Moutinho (52-Souza), Hulk - Falcao, Cristian Rodriguez (32-James Rodriguez).
Żółte kartki: Falcao (26), Bruno Soriano (54), Sapunaru (60), Mubarak (62), Rúben Micael (74), Otamendi (79)
Autor: Futbolówka, 2011-05-06 21:56:14
Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.