Vitória Setúbal – FC Porto 0:4

Mistrzowie Portugalii pewnie pokonali na wyjeździe Vitórię Setúbal i zgarnęli kolejny komplet oczek. Choć Andre Villas-Boas postawił w tym meczu na zmienników, to Porto nie miało problemu z rozgromieniem słabszego rywala. Końcowe dziesięć minut w bramce Smoków rozegrał Paweł Kieszek, dla którego był to debiut w spotkaniu ligowym.

Ekipa z Estádio do Dragão objęła prowadzenie już w 11. minucie. Gola przyjezdnym sprezentował Valdomiro, który po strzale Jamesa Rodrigueza niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki. Przed przerwą wynik podwyższył Otamendi. Argentyńczyk wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego Jamesa i główką pokonał golkipera gospodarzy.

Po wznowieniu gry sytuacja na boisku nie uległa zmianie. Smoki konstruowały akcje ofensywne i zagrażały bramce rywala, a Beto dobrze radził sobie z nielicznymi atakami Vitórii. Taka postawa Porto musiała zakończyć się bramką i tak też się stało. W 56. minucie precyzyjne podanie Jamesa na gola zamienił Walter i Diego po raz trzeci musiał wyciągać piłkę z siatki.

W 70. minucie sędzia podyktował rzut karny dla Vitórii po faulu Waltera na Valdomiro. Do jedenastego metra podszedł Pitbull, ale Beto nie dał się pokonać. W 80. minucie dobrze spisującego się portugalskiego bramkarza zastąpił Paweł Kieszek. Polak zadebiutował w barwach Smoków w meczu ligowym i na szczęście zachował czyste konto, choć można mieć zastrzeżenia co do jednej jego interwencji.

Gracze Villasa-Boasa atakowali do ostatnich minut spotkania. W doliczonym czasie gry strzeleckie umiejętności zaprezentował Varela i ustalił wynik na 0:4. FC Porto ma już 21 oczek więcej od drugiej w tabeli Benfiki, która wczoraj tylko zremisowała z Olhanense 1:1.

Vitória Setúbal – FC Porto 0:4
Bramki: Valdomiro (sam.) 11; Otamendi, 45+2; Walter, 56; Varela, 90+3

V. Setúbal: Diego, Michel, Ricardo Silva, Valdomiro, Miguelito, Djikiné (Tengarrinha 61.), Ney (Jailson 19.), Hugo Leal, Zeca, Neca (Sassa 87.), Pitbull.
FC PORTO: Beto (Kieszek 80.), Sereno, Otamendi, Maicon, Álvaro Pereira, Sousa, Guarín (Fernando 64.), Mariano, Ruben Micael, Walter, James (Varela 72.).

Żółte kartki: Miguelito 36m, Walter 70m e Sereno 72m

Autor: Futbolówka, 2011-05-02 17:36:30

Według mnie na miano bohatera meczu zasłużył James Rodriguez. Asystował, czasem też sam stwarzał sytuacje bramkowe. Brawo dla niego i przede wszystkim dla drużyny :)

domi, 2011-05-02 18:14:04

To zwycięstwo pokazało naszą dominację w tym sezonie w Portugalii. Zaledwie 3 zawodników z podstawowego składu grało od pierwszych minut. A i tak świetnie sobie radziliśmy. Co do tego rzutu karnego to wg. mnie nie powinno go być...
Na szczęście Beto uratował mi 3-jke na typerze ;)
FORCA MAGICO PORTO!!

Bruno Alves, 2011-05-02 22:02:22

A mnie Varela pokrzyżował plany ;) Po co on strzelił tego gola w doliczonym czasie??? ;P
A tak poważnie, to naprawdę miło, że mamy takie dobre rezerwy. Forca PORTO i do przodu! :D

Futbolówka, 2011-05-02 23:16:14

No jasne, że James to zawodnik tego meczu. On nam wyrośnie na kozaka, zobaczycie! : D

Crissio, 2011-05-03 12:11:26