Braga - FC Porto 0:2

Smoki zrobiły kolejny krok na drodze do mistrzostwa Portugalii wygrywając wczoraj wyjazdowe spotkanie z Bragą 2:0. Obie bramki zdobył Nicolas Otamendi.
FC Porto rozegrało dobre spotkanie i na tle wicemistrza Portugalii wypadło znacznie lepiej. Pierwszy groźny strzał podopieczni Villasa-Boasa oddali w 29. minucie. Silnym uderzeniem popisał się wówczas Hulk, jednak futbolówka poszybowała nieco za wysoko i odbiła się od poprzeczki bramki Artura Moraesa. Kolejną dobrą okazję miał Fernando Belluschi, ale i tym razem golkiper gości zachował czyste konto, bowiem wykazał się czujnością i zdołał opanować sytuację.
Smoki nie dawały za wygraną i cierpliwie szukały drogi do bramki rywala. Swój cel osiągnęły tuż przed przerwą dzięki ładnemu golowi Nicolasa Otamendiego i schodziły do szatni w optymistycznych nastrojach.
Argentyńczyk wpisał się na listę strzelców także w 67. minucie, dzięki czemu wprawił w euforię grupę fanów Porto zgromadzoną na stadionie w Bradze. W dalszej części meczu wynik podwyższyć mógł Hulk, ale Moraes tym razem nie dał się pokonać i mecz zakończył się zwycięstwem Porto 2:0.
-
Prawdą jest, że strzelanie goli przez obrońcę nie jest powszechne, ale nadszedł moment, że udało mi się tego dokonać. Niedawno świętowałem urodziny z rodziną i to dało mi siłę przed tym meczem. Wsparcie zespołu również jest bardzo istotne. Drużyna trzyma się razem, dzięki temu jest silna. To było dla nas bardzo ważne zwycięstwo. Mamy w tej chwili najlepszy atak i najlepszą obronę. Chcemy, aby tak pozostało do końca sezonu – powiedział bohater meczu, Otamendi.
Braga – FC Porto 0:2
Otamendi 45., 67.
SC BRAGA: Artur Moraes; Miguel Garcia, Paulão (Kaka 44.), Rodriguez, Sílvio; Vandinho (Custodio 54.), Leandro Salino (Viana 46.), Mossoró; Alan, Lima, Hélder Barbosa
FC PORTO: Helton; Sapunaru (Sereno 72.), Rolando, Otamendi, Fucile; Fernando, Belluschi, João Moutinho (Guarin 85.); Varela Mariano 90.), Hulk, James.
Żółte kartki: Belluschi (26), Fucile (26), Vandinho (28), Mossoró (59), Sapunaru (59), João Moutinho (69), Otamendi (74), Sílvio (78), Miguel Garcia (91), Kaká (92).
Autor: Futbolówka, 2011-02-14 15:29:22
Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.