Smoki pokonały na własnym terenie Naval 3:1 w meczu 16. kolejki Ligi Zon Sagres i dopisały do swojego konta kolejne trzy punkty.
Gracze Porto od razu ruszyli do ataku, by szybko uzyskać przewagę nad rywalem zajmującym ostatnie miejsce w tabeli. Swoich sił próbowali Falcao, Hulk, Belluschi czy Guarin, ale ich starania długo nie przynosiły oczekiwanego rezultatu w postaci gola.
Pierwsza bramka padła w 44. minucie, kiedy to Falcao po asyście Vareli w końcu pokonał golkipera przyjezdnych, Salina. Po chwili bramkarz ponownie musiał wyciągać piłkę z siatki, tym razem na listę strzelców wpisał się Hulk. Dzięki temu Smoki schodziły na przerwę z dwubramkowym prowadzeniem i mogły spokojnie oczekiwać na drugą odsłonę.
Po wznowieniu gry gospodarze nie rezygnowali z prób podwyższenia wyniku. Na efekt nie trzeba było długo czekać. Swoje strzeleckie umiejętności ponownie zaprezentował Hulk i Porto uzyskało trzybramkowe prowadzenie.
W końcówce meczu Naval zdołało zmniejszyć rozmiar porażki dzięki rzutowi karnemu. Sędzia Cosme Machado podyktował jedenastkę po faulu Fucile na Gomisu. Doskonałą okazję na strzelenie gola wykorzystał sam poszkodowany i ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 3:1.
FC Porto jest samodzielnym liderem ligi portugalskiej i wciąż ma osiem punktów przewagi nad drugą w tabeli Benficą Lizbona, która w tej kolejce także wywalczyła komplet oczek pokonując Academicę 1:0.
FC Porto – Naval 3:1
1:0 – Falcao (44.)
2:0 – Hulk (45.)
3:0 – Hulk (53.)
3:1 – Gomis (k-88.)
FC PORTO: Helton; Sapunaru, Rolando, Otamendi, Fucile; Guarín, João Moutinho, Belluschi (Fernando 74.); Hulk, Falcao (Mariano 84.), Varela (James 64.). NAVAL: Salin; Gomis, João Real, Orestes, Daniel Cruz; Manuel Curto, Godeme`che (Pedro 46.), Alex Hauw (Simplicio 46.); Bolívia, Fábio Júnior (Giuliano 67.), Marinho.