Portugalskie trio

W sobotę rusza portugalska Liga Sagres. W gronie faworytów jak zawsze Porto, Benfica i Sporting czyli
Portugalskie Trio. Porównajmy ich wyniki z poprzedniego sezonu oraz przeanalizujmy postawę na rynku transferowym.
W spotkaniu o Superpuchar Portugalii to Porto pokonało Benfice 2:0, ale czy
Smoki, które w ostatnich latach pozbawiane są ognia, ponownie zasiądą na tronie?
FC Porto
Od kilku lat wyprzedaje swoje największe gwiazdy, które wcześniej promuje. Ich polityka bardzo mi się podoba. Wyszukują graczy, którzy dobrze radzą sobie w portugalskiej lidze aby potem ich wykreować i sprzedać z większym zyskiem.
W ostatnich latach ze smoczego gniazda odleciały takie zacne Smoki jak Ricardo Quaresma, Lisandro Lopez, Aly Cissokho, Lucho Gonzalez i ostatnio Bruno Alves. Jednak nikt po nich nie płacze. A to dlaczego? Ponieważ Porto radzi sobie świetnie. Na przykład obserwują rynek południowoamerykański skąd sprowadzają nowych graczy takich jak Falcao, który stał się gwiazdą ligi portugalskiej. Przykład Hulka też jest warty odnotowania. Wcześniej grał tylko w lidze japońskiej. Nikt o nim nie słyszał. Jednak Smoki mają skrzydła i latają do odległych krain. Z jednej z takich wypraw zabrali ze sobą Hulka i jego atomową lewa nogę.
W poprzednim sezonie:
Liga Sagres: 3 miejsce
Champions League: 1/8 finału
Puchar Portugalii: zwycięstwo
Najlepszy strzelec: Radamel Falcao - 25 bramek
Zdobywali mistrzostwo aż cztery razy z rzędu by w poprzednim sezonie oddać je Benfice. Wściekłość, gorycz i chęć zemsty sprawią, że w tym sezonie sięgną po tytuł. Nowy młody trener André Villas-Boas wprowadzi wiele ożywienia do formacji Porto. Za kadencji Jesualdo Ferreiry występowali w formacji 4-3-3. Teraz nic się nie zmieni, zwłaszcza że trójka napastników jest zabójczo szybka: Varela, Hulk i Falcao. Portugalsko-brazylijsko-kolumbijskie trio jest piekielnie mocne.
Mój typ: Mistrzostwo
Benfica Lizbona
Obrońca tytułu zaopatrzył się w szeroką i bardzo zróżnicowaną kadrę. Udało się zatrzymać Cardozo, ale klub upuścił Di Maria za 40 milionów euro. Bliski odejścia jest również Ramires, którym interesuje się Chelsea.
Orły realizują politykę transferową podobną do Porto, promują a później z zyskiem sprzedają.
Benfica ma szeroką kadrę, więc może sobie pozwolić na mieszanie ustawień. Jednak trener Jorge Jesus preferuje system 4-4-2 lub 4-4-1-1 gdzie wysunięty jest rosły Cardozo. W tym sezonie stracą na lewym skrzydle, po sprzedaży Di Marii, najprawdopodobniej będzie Felipe Menezes. W składzie klubu z Lizbony znajdują się także Saviola i reprezentant Portugalii Fabio Coentrao co pokazuję różnorodność zawodników jakich posiadają.
W poprzednim sezonie
Liga Sagres: Mistrzostwo
Liga Europejska: ćwierćfinał
Puchar Portugalii: 2 runda
Najlepszy strzelec: Oscar Cardozo - 26 bramek
Benfica w tym sezonie zagra w Champions League. Pewnie skończy się tylko na fazie grupowej. Jednak na krajowych podwórkach nadal będą głównymi faworytami do tytułu. Posiadają ciekawą kadrę, z którą mogą osiągnąć wiele. Ale czy to wystarczy na obronienie mistrzostwa? Przekonamy się za dwanaście miesięcy.
Mój typ: wicemistrzostwo
Sporting Lizbona
Przed sezonem odeszli dwaj kluczowi zawodnicy środka pola Joao Moutinho i Miguel Veloso, a to bardzo dużo. Teraz grę będzie kreował Pedro Mendes a bramki będą zdobywać Liedson i Sinama-Pongolle wspomagani przez Izmaiłowa. Szkoda że nie udało się sprowadzić Pawliuczenko. Trener Carlos Carvalhal preferuje ustawienie 4-4-2 co przyniosło mu 45 bramek w poprzednim sezonie w porównaniu do 61 Porto.
W Sportingu brak błyskotliwego skrzydłowego takiego jakim w Porto jest Varela czy Hulk, a w Benfice był Di Maria.
Lwy z Lizbony wzmacniają się doświadczonymi graczami takimi jak Mendes czy Maniche. To od nich będzie zależeć rozgrywanie piłki. Niestety Liedson ma już 33 lata - to może być jego ostatni sezon na przyzwoitym poziomie. Godnych zastępców można wypatrywać w Dialo i Fernadezie ale to za mało na mistrzostwo.
W poprzednim sezonie
Liga Sagres: 4 miejsce
Liga Europejska: 1/8 finału
Puchar Portugalii: ćwierćfinał
Najlepszy strzelec: Liedson - 13 bramek
W poprzednim sezonie wypadli fatalnie. Zamiast bić się o mistrzostwo zajęli dopiero czwarte miejsce. W nadchodzącym sezonie są w gronie faworytów na miejsce drugie i trzecie. Nikt nie upatruję ich w walce o tytuł. Brak im nowej gwiazdy a utracili największą - Moutinho. Od czasu transferu Naniego do Manchesteru nie udało im się wypromować na wielką skalę żadnego gracza. Obecna kadra składająca się z doświadczonych graczy, powinna wystarczyć na brązowy medal ligi.
Mój typ: 3 miejsce
autor: Marcin/go0ol.blog.onet.pl
Oryginalny tekst:
go0ol.blog.onet.pl
Autor: Vasco, 2010-08-12 18:02:34
Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.